Internet - nasze wspólne dobro
Tylko 43% populacji świata ma dostęp do Internetu, co w przeliczeniu na liczby daje nam około 3,17 mld ludzi. Z czego nieco ponad miliard posiada Internet szerokopasmowy.
Jeśli zaś chodzi o zużycie Internetu według światowego rankingu największe mają je Chiny, na drugim miejscu są Indie, 3. - USA, czwarte i piąte miejsce należy kolejno do Brazylii i Japonii. W drugiej piątce uplasowały się następująco takie kraje jak: Rosja, Meksyk, Niemcy, Indonezja i Wielka Brytania.
Co jednak ciekawe zupełnie inaczej ten ranking wygląda, jeśli chodzi o dostępność Internetu. Według opublikowanego w 2002 roku raportu Międzynarodowej Unii Komunikacyjnej w tej kwestii, do dziś nawet - przodują kraje skandynawskie. Przede wszystkim Szwecja, Dania i Norwegia. (Polska wówczas zajęła 39. miejsce).
Jeśli chodzi najpopularniejsze, a co za tym idzie najczęściej odwiedzane strony świata no to nie ma wątpliwości, że Google jest zdecydowanym liderem. Według badań z 2013 roku przede wszystkim w krajach europejskich, oczywiście w całych Stanach Zjednoczonych, ale i w Kanadzie, Brazylii czy Australii. Yahoo z kolei jest rozpowszechnione zwłaszcza w Japonii. Facebook mimo, że raczej nigdy nie doskoczy popularnością do przeglądarek internetowych, ma również kraje, gdzie jest tą najczęściej odwiedzaną strona - np. w Meksyku, Norwegii czy Filipinach. Nie można nie wspomnieć też o Baidu, czyli chińskim koncernie internetowym, który jest rozpowszechniony właśnie tylko w Chinach i funkcjonuje jako ich można powiedzieć wewnętrzny, własny produkt. W badaniu mowa też była o kilku mniej znanych nam w Europie stronach jak: Yandex (Rosja), VK (Białoruś), Mail.ru (Kazachstan) czy AlWatan Voice (Palestyna).
Zauważmy, że w zestawieniem zdecydowanie pomijane są kraje afrykańskie. A to dlatego, że mają one znaczący wpływ właśnie na zaniżenie światowej średniej dotyczące dostępu do Internetu. Afryka słynie z tego, iż ma najdroższy Internet na świecie, co więcej nie jest on dostępny w każdym miejscu, a wręcz w zdecydowanie mniejszej części kontynentu. Ma na to wpływ wiele czynników, w dużej mierze afrykański rząd, który używa Internetu jako narzędzia do walki antyrządowymi zamieszkami.
Obecny stan rzeczy jednak wciąż się zmienia. Gro firm pracuje nad tym, aby sytuację zmienić. Jest to prawdziwe wyzwanie - wyścig gigantów. Plany dotyczące stworzenia sieci, która umożliwiłaby dostęp do Internetu w każdym miejscu na świecie, ma już między innymi brytyjski OneWeb, amerykański SpaceX czy nawet koreański Samsung. Wiąże się to z ogromnym postępem globalizacji
wyk. Izabela Palion